Bardzo dobre europejskie kino - niebanalne, niepompatyczne. W sam raz, żeby telewizja publiczna pokazywała go w ramach swej misji; oczywiście nie wcześniej niż w okolicach północy. W tym kraju potrzebna jest rewolucja. Tylko kto ma ją przeprowadzić, gdy społeczeństwo karmione jest papką, a Ci, którzy potrafią myśleć są po prostu niewyspani.